Miły bohater, sympatyczna oprawa i prosta, lecz ciekawa i niezwykle wciągająca rozgrywka – taka mieszanka potrafi przyciągnąć do komputera każdego Gracza i spowodować, że szybko nie odejdzie od ekranu. Wszystkie wyżej wymienione składniki znajdują się w grze Splash.  Bohaterem jest żółta, olbrzymi ryba, której zadaniem będzie uchronić staw, w którym mieszka, przed spadającymi kulami. Przy zbiorniku znajduje się dziesięć koryt, po których toczą się kamienne kule. Gracz musi nakierować rybę na odpowiedni rów i puścić w niego potężny strumień wody, który wyniesie kamień wysoko w górę. W początkowym etapie gry zadanie to nie sprawi nam większych trudności, ale czym dalej zajdziemy, tym więcej przybędzie opadających skał oraz zwiększy się ich prędkość. Jeśli nie wykażemy się odpowiednim refleksem i kula wleci do stawu, to będziemy zmuszeni rozpocząć dany poziom od początku. Głównym celem zabawy jest zdobycie jak największej ilości punktów, tak więc warto łączyć wodne strzały w tzw. combosy – eliminując opadające kule w kilku sąsiadujących ze sobą korytach.  Urozmaiceniem rozgrywki są bonusy, które opadają razem z kulami. Mają one różnorakie przeznaczenie – jedne dodadzą nam sporą ilość punktów, a inne spowodują, że na kilka sekund zatrzyma się czas, bądź znikną wszystkie kulki w danym kolorze.  Jak wspomniałem we wstępie Splash posiada bardzo ładną oprawę audio-wizualną. Gra nie jest monotonna dzięki ciągle zmieniającemu się wyglądowi poszczególnych poziomów oraz układem koryt. Do przejścia czeka aż kilkadziesiąt plansz, które ukończyć można na trzech poziomach trudności. Elementem niezwykle motywującym do gry jest możliwość wysłania swoich wyników na światową listę najlepszych graczy. Gorąco polecam!