Wciągająca
Pixel-Art
Humor
Brak oryginalności
INFORMACJE
Gatunek: Platformowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2009
Pobrań: 732
Producent: Arthur Lee
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Edytor poziomów, Rekordy online
Edytor poziomów, Rekordy online
Język: Angielski
TAGI
INNE Z TEMATU
The Underside
OCEŃ
Ech, nie ma to jak klasa maturalna. Człowiek zasuwa, niby go cisną, niby nie, a i tak czasu na wiele przyjemniejszych aktywności (jak granie) i tak nie ma... ale koniec żali, przechodzimy do sedna sprawy, czyli tego co lubicie najbardziej, recenzji.
The Underside, świat podobny do wyobrażeń naszych przodków, którym diametralnie namieszał w głowach niejaki Mikołaj Kopernik. Z tym że w tym świecie ludzie (oczywiście stworzeni przez Boga) żyli sobie na jednej płaszczyźnie, do momentu kiedy popadli w zło i korupcję. Wtedy Bóg się wkurzył, i obrócił świat do góry nogami, rozpoczynając cały ewolucyjny cykl od nowa, licząc na całkowicie inny rozwój wypadków. Jednakże tak się nie stało, ludzie znowu popadli w skrajne zło. Bóg jednak nie chciał tak łatwo rozstawać się ze swoimi dziećmi, zadecydował więc że nie doprowadzi do armageddonu, jeśli na świecie znajdzie choć 1 osobę o czystym i dobrym sercu. I właśnie wtedy do akcji wchodzimy my. Fabułę poznajemy z całkiem ładnego intra, oraz z dialogów w trakcie gry. Jak na platformówkę jest tu naprawdę dużo tekstu, co można zaliczyć według mnie na spory plus, bo jednak gracz wciąga się bardziej wiedząc że jego poczynania mają jakiś sens.
Sam schemat rozgrywki jest CAŁKOWICIE zerżnięty z Cave Story. Gra jest pixel-artowym platformówko-RPGiem. Skaczemy, rozmawiamy, wykonujemy dość liniowe questy. Z czasem znajdujemy jeszcze lepsze uzbrojenie, które umozliwia nam szybszą eksterminację przeciwników czy odblokowanie przejścia dalej. Mimo wszystko, schemat nieoryginalny, acz wciągający. Jak powielać, to tylko mistrzów. Powoduje to że gra jest wciągająca i bardzo, ale to bardzo przyjemna. Ogromną zaletą gry jest prezentowany humor, jest on przystępny, a dowcipy są wszędzie, nawet na znakach prowadzących nas przez podstawowe mechanizmy rozgrywki. Polecam każdemu ich czytanie, można sie pośmiać,
Technicznie jest... też tak samo jak w Cave Story. Miałem wrażenie że obie gry były tworzone przez tą samą osobę (oczywiście tak nie jest). Pixel-artowa stylistyka jednak jest dośc powszechna, a lekka mangowatość gry nie razi, wręcz przeciwnie. Wszystkie tła, otoczenie i postaci są zrobione z taką lekkością i poczuciem humoru. Gra jest również bardzo kolorowa, co spodoba się młodszym graczom. Nie ma w niej wielkiej brutalności czy przekleństw, więc spokojnie można przy niej posadzić młodsze rodzeństwo. Oprawa dźwiękowa jest także utrzymana w wielokrotnie już przywoływanej konwencji pixel-artu, brzmi jak żywcem wyjęta z pięknych czasów 8-bitowców, choć trzeba naprawdę lubić te klimaty by to docenić.
Ogółem mówiąc, gra jest warta polecenia, nawet kiedy ją ukończycie pozostają do zabawy mody i edytor, w którym można tworzyć własne przygody. Jedyne co można jej zarzucić to totalny brak oryginalności. Szkoda, chciałbym zobaczyć kiedyś prawdziwe Cave Story 2... Koniecznym jest dodanie, że gra nadal jest w trakcie tworzenia, i coraz to nowe i nowe elementy są do niej dodawane. Warto więc co jakiś czas zaglądać na stronę producenta
The Underside, świat podobny do wyobrażeń naszych przodków, którym diametralnie namieszał w głowach niejaki Mikołaj Kopernik. Z tym że w tym świecie ludzie (oczywiście stworzeni przez Boga) żyli sobie na jednej płaszczyźnie, do momentu kiedy popadli w zło i korupcję. Wtedy Bóg się wkurzył, i obrócił świat do góry nogami, rozpoczynając cały ewolucyjny cykl od nowa, licząc na całkowicie inny rozwój wypadków. Jednakże tak się nie stało, ludzie znowu popadli w skrajne zło. Bóg jednak nie chciał tak łatwo rozstawać się ze swoimi dziećmi, zadecydował więc że nie doprowadzi do armageddonu, jeśli na świecie znajdzie choć 1 osobę o czystym i dobrym sercu. I właśnie wtedy do akcji wchodzimy my. Fabułę poznajemy z całkiem ładnego intra, oraz z dialogów w trakcie gry. Jak na platformówkę jest tu naprawdę dużo tekstu, co można zaliczyć według mnie na spory plus, bo jednak gracz wciąga się bardziej wiedząc że jego poczynania mają jakiś sens.
Sam schemat rozgrywki jest CAŁKOWICIE zerżnięty z Cave Story. Gra jest pixel-artowym platformówko-RPGiem. Skaczemy, rozmawiamy, wykonujemy dość liniowe questy. Z czasem znajdujemy jeszcze lepsze uzbrojenie, które umozliwia nam szybszą eksterminację przeciwników czy odblokowanie przejścia dalej. Mimo wszystko, schemat nieoryginalny, acz wciągający. Jak powielać, to tylko mistrzów. Powoduje to że gra jest wciągająca i bardzo, ale to bardzo przyjemna. Ogromną zaletą gry jest prezentowany humor, jest on przystępny, a dowcipy są wszędzie, nawet na znakach prowadzących nas przez podstawowe mechanizmy rozgrywki. Polecam każdemu ich czytanie, można sie pośmiać,
Technicznie jest... też tak samo jak w Cave Story. Miałem wrażenie że obie gry były tworzone przez tą samą osobę (oczywiście tak nie jest). Pixel-artowa stylistyka jednak jest dośc powszechna, a lekka mangowatość gry nie razi, wręcz przeciwnie. Wszystkie tła, otoczenie i postaci są zrobione z taką lekkością i poczuciem humoru. Gra jest również bardzo kolorowa, co spodoba się młodszym graczom. Nie ma w niej wielkiej brutalności czy przekleństw, więc spokojnie można przy niej posadzić młodsze rodzeństwo. Oprawa dźwiękowa jest także utrzymana w wielokrotnie już przywoływanej konwencji pixel-artu, brzmi jak żywcem wyjęta z pięknych czasów 8-bitowców, choć trzeba naprawdę lubić te klimaty by to docenić.
Ogółem mówiąc, gra jest warta polecenia, nawet kiedy ją ukończycie pozostają do zabawy mody i edytor, w którym można tworzyć własne przygody. Jedyne co można jej zarzucić to totalny brak oryginalności. Szkoda, chciałbym zobaczyć kiedyś prawdziwe Cave Story 2... Koniecznym jest dodanie, że gra nadal jest w trakcie tworzenia, i coraz to nowe i nowe elementy są do niej dodawane. Warto więc co jakiś czas zaglądać na stronę producenta
KOMENTARZE
Gość
+0
2010-04-15 21:59:29
może i w produkcji, ale super się zapowiada
Gość
+0
2009-10-25 15:53:08
Gra jest wciąż w produkcji, w ogóle nie powinna być recenzowana.
Gość
+0
2009-10-17 15:39:55
Jak można posadzić młodsze rodzeństwo przy czymś, co wymaga dużo czytania i jest całkowicie po angielsku??
Gość
+0
2009-10-16 19:38:36
Ej, a od kiedy tu są dodawane gry w fazie "preview"? Żenada...
1