grywalność
fizyka...
brak przeciwników
...która czasami kuleje
INFORMACJE
Gatunek: Platformowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2007
Pobrań: 649
Producent: Will Sykes
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Edytor poziomów, Rekordy online
Edytor poziomów, Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
The Virtual Contraption
OCEŃ
Platformówki to kategoria gier, która, jak mogłoby się wydawać, nie zmieniła się wiele przez te kilkadziesiąt lat. Mimo, iż wiele ze starych tytułów wyewoluowało do trzeciego wymiaru, cele zazwyczaj nadal pozostają takie same, a na rynek wypływają wyłącznie kolejne kopie dawnych pomysłów. Na szczęście istnieją także niezależni producenci, którzy tworzą gry podobne, a czasami nawet lepsze od ich płatnej konkurencji. Jednym z nich jest Will Sykes, który stworzył The Virtual Contraption. Gry platformowe to nie typ produkcji, gdzie fabuła pełni kluczową rolę, co można stwierdzić chociażby po Super Mario Bros., gdzie księżniczka jest notorycznie porywana przez wielkiego żółwia z kolcami na skorupie, który ma armię złożoną z chodzących grzybów, mięsożernych roślin czy żywych kul. Tutaj jej nie znajdziemy, co jest raczej dobrym rozwiązaniem, gdyż wyjaśnienie rozgrywki byłoby albo absurdalne, albo zbyt skomplikowane. W The Virtual Contraption kierujemy nieokreśloną białą postacią, której zadaniem jest przejście przez dużą salę. Zadanie nie jest łatwe, gdyż droga często jest zastawiona, a nierzadko występują nań czerwone, zabójcze lasery. Zawsze możemy jednak polegać na wiecznym przyjacielu gier – fizyce, która została tutaj bardzo dopracowana. Daje nam wręcz nieograniczone możliwości interakcji z obiektami - dzięki niej możemy rozbujać wahające się elementy, przechylić niektóre słupy czy używać huśtawki. Efekt jest naprawdę piorunujący, autor zasługuje na brawa, ale... No właśnie, „ale”. Silnik jest dopracowany, lecz w niektórych momentach szwankuje, potrafi na przykład wyrzucić gracza z platformy bez jego ingerencji czy przyszpilić niektóre obiekty do ściany. Mimo to, jak na darmową produkcję, sprawuje się wręcz znakomicie. The Virtual Contraption posiada elementy, które podwyższają poziom trudności, nie można w to wątpić. Brakuje jednak istot, które robiłyby to z czystej premedytacji. Tak, mowa o przeciwnikach. To właśnie oni są jednym z trzonów każdej platformówki, naturalnym czynnikiem polującym na gracza. Niestety, tutaj ich nie znajdziemy. Wielka szkoda, zwłaszcza, że posiadamy nielimitowaną ilość żyć. Na szczęście istnieje rekompensata tej małej ułomności. W przeciwieństwie do znanych mi tytułów z Experimental Gameplay, owa gra posiada aż 20 zróżnicowanych poziomów. Autor wpadł na genialny pomysł, który nie przyszedł do głowy wielu producentom – edytor plansz. Jest on dość prosty w obsłudze, dzięki czemu każdy gracz może stworzyć własne mapy. Strona graficzna nie jest zbyt dopracowana, lecz nie przeszkadza to w grze, nie mówiąc już o muzyce, której po prostu nie ma. The Virtual Contraption to solidna platformówka nastawiona na pacyfistyczne skakanie po ekranie. Fizyka w grze jest bardzo dobra, przez co stanowi bardzo dobry element rozgrywki. Zdecydowanie nie jest to produkcja, którą odkłada się po kilku minutach.
KOMENTARZE
Gość
+0
2009-11-26 16:55:52
link jest aktualny// polecam ta gre sciagnać dobra na wczute dla wszyskich co lubia skakać;p(mnie w niej chyba to cos urzeklo ) no i jest jedna wada dla ludzi co graja na dużej rozdzielczości gra chodzi w okienku (ja sie wycwanilem i gram 800x600;p)
Gość
+0
2008-06-04 18:36:06
link do siagniecia jest nie aktualny !!
Xenomorph
+0
2008-05-17 17:19:04
W gruncie zeczy gra jest fajna, dużą zaletą jest to że ma edytor :]
Gość
+0
2008-05-17 01:28:35
Coś mi się nie zdaje, żeby to była finalna wersja gry. Ogólnie - szału nie ma i, przede wszystkim zdecydowanie JEST to produkcja, którą odkłada się po kilku minutach, dokładniej po mniej-więcej dwudziestu.
Vaskamos
+1
2008-05-16 19:26:33
Napiszę w punktach.
Minusy:
-Nierówny poziom trudności.
-Fizyka "naleśnika". (grawitacja jest tak duża po śmierci, czy mi się wydaje?)
-Platformy podwieszane mają tendencję do wystrzeliwania w powietrze jak rakiety. (wystarczy wskoczyć na jeden z krótszych boków
pod odpowiednim kątem i gotowe)
-"Ludkorozciągliwość" Czyli... czasami po śmierci ludzik utyka w platformie. [wystąpiło 2 razy]
-Denerwujące żółte platformy. [trudno zejść]
-Wg. mnie na parę minut... nie czuję tego miodu który był przy np. Jumper. Zostały mi 2 poziomy, podziękowałem.
-Level editor crashuje się po kliknięciu Save/Load -> Cancel.
A teraz plusy:
+Niektóre poziomy...
+Nie do końca zły pomysł. Wykonanie gorsze.
+Mało zajmuje.
+Łatwo usunąć.
Moja ocena: 5/10.
Morgo
+0
2008-05-16 14:34:51
Bardzo ciekawa gra, podoba mi się sposób w jaki wykorzystano w niej fizykę. Gra w prawdzie jest prosta w obsłudze ale przydałby się jakiś plik readme, przydałaby się również możliwość przełączenia gry na pełny ekran. Poza tymi uchybieniami przyznam że gra jest naprawdę warta uwagi.
1