Czy ta gra jest trudna? Wyjda sie ze tak, ale ja ja skonczylem za pierwszym razem! Podpakowalem dzialko na maxa (czerwone), pozbieralem zolte (dodatkowe miejsca) a potem juz zielone bo nie wiedzialem nawet po co to ^^.
Ale po CORE byl juz tylko the end. Calkiem mile.
oprawa audiowizualna
INFORMACJE
Gatunek: Strzelanki
Licencja: freeware
Data wydania: 2007
Pobrań: 635
Producent: Kairos
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Varia
OCEŃ
Strzelanki to jeden z najbardziej lubianych, popularnych i rozszerzonych gatunków gier. Przebył on długą, ponad trzydziestoletnią, drogę od pikselowych walk myśliwców do dzisiejszych, niemal prawdziwych, walk z przeciwnikiem tak inteligentnym, iż dawniejsi, nawet ci najbardziej podstępni oponenci, mogliby im co najwyżej zawiązać butów, o ile nie mieliby z tym trudności. Niestety żaden większy producent nie myśli poważnie o wydaniu gier w stylu retro w nowoczesnej oprawie, o ile wcześniej ich nie stworzył lub były tak popularne, że opłaca im się wydanie i stworzenie takiej produkcji. Oczywiście w tym momencie do akcji wkraczają samodzielni programiści, którzy tworzą własne dzieła w nadziei, iż tchną w nie ducha dawnych strzelanek. Jednym z nich jest Varia. Powiedzmy sobie jasno – w tej kategorii gier nie liczy się fabuła, zresztą ciężko byłoby ją wymyślić do produkcji, w której praktycznie cały czas trzymasz przycisk strzału. Głównym elementem, który liczy się najbardziej jest grafika, bez niej całość nie wypadłaby aż tak dobrze. Dlaczego? Ponieważ jest to najtrudniejsza gra, w jaką miałem okazję zagrać w tym roku! Zostaniesz trafiony dwoma pociskami z przynajmniej stu lecących w twoim kierunku z wielką prędkością – tracisz jedno życie. Dotkniesz przeciwnika – również tracisz jedno życie. Szybkie tempo rozgrywki powoduje, że przeżycie do drugiego bossa graniczy z cudem, a precyzja, z jaką trzeba omijać kule, wprawiłaby w kompleksy samego Neo. Owszem, dynamizm w strzelankach jest wymagany, wiele przykładów pokazuje, iż rozgrywane powoli tracą urok. Problem w tym, że w owym przypadku nawet nie można go uchwycić, gdyż gra kończy się przedwczesnym napisem „Game Over”. Na szczęście autor dał graczowi możliwość małego spowolnienia czasu, lecz jego efekty są śladowe. Przeciwnicy również nie dają graczowi większych szans na przyszłość. Te z wyglądu niepozorne, klasyczne fluorescencyjne statki ukrywają swoje oblicze. O ile szeregowi, pojedynczy rywale wybuchają po kilku strzałach, więksi mogą przyjąć na siebie setki pocisków i nawet nie drgnąć. Jedyna nadzieja w bonusach, pomocnikach każdego wojownika, który bez nich niewiele by zdziałał. Dzięki nim również zbyt wiele nie zrobimy, lecz dają większą możliwość na przetrwanie. Większy oponent pozostawia po sobie trzy usprawnienia, z których możemy wziąć tylko jedno.
Nie zapominajmy jednak o odtwórcy głównej roli – grafice. Wszystko wygląda wręcz wspaniale, wybuchy rozświetlają ciemne tło, a kolory statków są bardzo żywe. Muzyka pasuje do ogółu, bo co innego mogłoby się tu znaleźć niż, brzmiąca kosmicznie, muzyka techno. Być może mam gorszy dzień i/lub, pochłonięty spokojniejszymi produkcjami, pozapominałem już to i owo, lecz, przysięgam na mój honor, ta gra jest trudna. Nie udało mi się jej skończyć, więc nie mogę powiedzieć o całości, ale ta część, którą dano mi zobaczyć, utwierdza mnie w moim przekonaniu, iż Varia nie należy do najłatwiejszych. Muszę jednak przyznać Varia jedno – jest grywalna i potrafi wciągnąć. Tak, owszem, niezależnie od definicji jaką przyjmiesz odnośnie słowa „grywalność”, ten tytuł spełnia wymagania. Mimo wszystko potrafi sprawić przyjemność, a o to w grach właśnie chodzi.
Nie zapominajmy jednak o odtwórcy głównej roli – grafice. Wszystko wygląda wręcz wspaniale, wybuchy rozświetlają ciemne tło, a kolory statków są bardzo żywe. Muzyka pasuje do ogółu, bo co innego mogłoby się tu znaleźć niż, brzmiąca kosmicznie, muzyka techno. Być może mam gorszy dzień i/lub, pochłonięty spokojniejszymi produkcjami, pozapominałem już to i owo, lecz, przysięgam na mój honor, ta gra jest trudna. Nie udało mi się jej skończyć, więc nie mogę powiedzieć o całości, ale ta część, którą dano mi zobaczyć, utwierdza mnie w moim przekonaniu, iż Varia nie należy do najłatwiejszych. Muszę jednak przyznać Varia jedno – jest grywalna i potrafi wciągnąć. Tak, owszem, niezależnie od definicji jaką przyjmiesz odnośnie słowa „grywalność”, ten tytuł spełnia wymagania. Mimo wszystko potrafi sprawić przyjemność, a o to w grach właśnie chodzi.
KOMENTARZE
Gość
+0
2008-03-16 18:49:42
Gość
+0
2008-03-14 22:33:20
Zgadzam się ze Spokojnym! Cho ren sha sprawiła mi z początku 5x więcej trudności niż Varia. Pociski wroga są powolne, działka pomocnicze i dość mocna broń podstawowa sprawiają że Varia nie jest taka trudna...
przypomina mi bardziej Arcanacre (jeszcze trudniejsza niż chorensha)
choć z tych gier najbardziej wole właśnie CRS (extra projekty statków wroga
[zwłaszcza bossów - ten ostateczy 3 fazowy jest hardkorowy!!] i dynamika gry) - a właśnie czemu nie zamieścicie tutaj
cho ren shy??? (zyskała by większy rozgłos a forum na pewno wzbogaciło by się o topic).
przypomina mi bardziej Arcanacre (jeszcze trudniejsza niż chorensha)
choć z tych gier najbardziej wole właśnie CRS (extra projekty statków wroga
[zwłaszcza bossów - ten ostateczy 3 fazowy jest hardkorowy!!] i dynamika gry) - a właśnie czemu nie zamieścicie tutaj
cho ren shy??? (zyskała by większy rozgłos a forum na pewno wzbogaciło by się o topic).
Spokojny
+0
2008-03-14 20:08:51
ok teraz pisze dla tych co ściągają, klawisz "z" to normalny strzał, klawisz "x" odpowiada za tryb spowolnienia, natomiast klawisz "c" odpowiada za działka pomocnicze, jego działanie opiera się na zwolnieniu osłonki w celu pochłonięcia silniejszego strzału, im on silniejszy tym działko mocniejsze.
Spokojny
+0
2008-03-14 19:48:42
no i prosze po raz kolejny recenzent nie sprawdził dobrze gry bo zasada jest tu taka sama jak w Cho-Ren-Sha 68K, w której bonusy można zebrać wszystkie za jednym zamachem, trzeba tylko wiedzieć jak, a co do samej gry to jednak Cho-Ren-Sha 68K jest trudniejsza
zbysheck
+0
2008-03-14 15:59:53
Jak już robicie skriny frapsem to wyłączajcie ilość klatek ;]
1