klimat i humor
oprawa audiowizualna
INFORMACJE
Gatunek: Przygodowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2007
Pobrań: 1845
Producent: Matthias Kempke
Dystrybutor: Lassie Adventure Studio
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
TAGI
INNE Z TEMATU
What Makes You Tick?
OCEŃ
Uważam, iż przygodówki są równie ważne, a nawet ważniejsze niż gry logiczne - w przeciwieństwie do nich, problemy gracza są bliższe rzeczywistej zagadce, na którą mógłby natrafić w życiu. Ludzie mówią, że ten gatunek wymiera, gdyż współczesne osoby wymagają akcji, przemocy i, no właśnie, braku większego myślenia. Czy to prawda? W pewnym sensie tak, chociaż, patrząc na produkcje pokroju What Makes You Tick?, można stwierdzić, iż trzymają się dobrze.
Kolejnym atutem, dzięki któremu faworyzuję gry typu point ’n click to fabuła. Bez niej przygodówka nie miałaby najmniejszego sensu, nie warto jej nawet tworzyć, ponieważ po co odkrywać zagadkę, której nie ma? W tym przypadku nie poraża nas scenariusz rodem z Cannes, mimo wszystko warto nań rzucić okiem. Główny bohater to Nathan - student mający znaleźć tajemniczego doktora Coppeliusa, który zaginął rok temu. Ślad prowadzi do zatęchłej dziury, gdzie ponoć mieszka, a przynajmniej mieszkał. Co ciekawe, nikt nigdy o nim nie słyszał, mimo, iż na pewno spędził w tym miejscu niemało czasu. No, prawie nikt. To wszystko, co mogę powiedzieć. Prawdę mówiąc, gdybym rzekł coś więcej na ten temat, zdradziłbym większość gry - What Makes You Tick? jest strasznie krótka, przynajmniej jak na swój gatunek. Rozwiązanie owej zagadki w gruncie rzeczy polega na dostaniu się do… o mały włos a zrobiłbym to. Widzisz, w tym tkwi największy problem, najmniejsze niekontrolowane wspomnienie czegokolwiek na temat rozgrywki sprowadzi się do wyjaśnienia fabuły. Dlatego nie wspomnę już nic więcej na ten temat i jednowierszowym skokiem przejdę do kolejnego akapitu.
Coś, co zdecydowanie można przyznać What Makes You Tick? to klimat jaki posiada - piękna francuska muzyczka w tle i jeszcze wspanialsze widoki potrafią zauroczyć od pierwszego wejrzenia. Co najlepsze, nie czuć tutaj mrocznej tajemnicy, wręcz przeciwnie - można to porównać to spaceru w czerwcową noc. Pozytywne odczucia zwiększa również humor, jakim obdarzono tą produkcję - owszem, nie przebija Grim Fandango, ale nieraz powoduje uśmiech na twarzy. Na uwagę zasługują również niezwykłe miejsca, jakie będziemy mogli odwiedzić.
Sterowanie w przygotówkach - jak powszechnie wiadomo, używa się do niego myszki. O ile pasek posiadanych rzeczy jest standardowy, wybieranie funkcji do wykonania jest lepsze - po dłuższym przyciśnięciu klawisza myszy wyświetla się malutkie menu z ikonami ust, oczu i ręki. To nie wszystko, liczy się ich wykorzystanie. O ile w większości tytułów point ’n click owe obrazki oznaczają czynności, tutaj są naprawdę ludzkimi narządami, na przykład użycie ust na butelce spowoduje jej otworzenie zębami. Prawda, że nowatorskie i poręczne?
Powiem to, co rzekłem już wcześniej: grafika ol-śnie-wa. Miejsca, postacie i animacje wyglądają wspaniale, co zresztą widać na zdjęciach. Szczerze mówiąc, niejedna komercyjna przygodówka wygląda o wiele gorzej niż What Makes You Tick?. Muzyka jest trochę gorsza, lecz tylko troszeczkę. Mimo to, wspaniale pasuje do tła i tempa wydarzeń.
What Makes You Tick? to zdecydowanie najlepsza przygodówka, w jaką grałem w tym roku. Na pewno znajdą się lepsze, w końcu minęło tylko osiemnaście dni od pożegnania roku ‘07. Mimo to, pozostanie ona w mojej pamięci. Można zapytać “jako co”, co zresztą sam uczynię. Odpowiedź jest nieskomplikowana: “jako jedną z niewielu gier freeware, która potrafiła mnie wciągnąć na tyle, bym zapomniał o wszystkich pozostałych dziennych obowiązkach”. Pozdrawiam i zapraszam do grania.
Kolejnym atutem, dzięki któremu faworyzuję gry typu point ’n click to fabuła. Bez niej przygodówka nie miałaby najmniejszego sensu, nie warto jej nawet tworzyć, ponieważ po co odkrywać zagadkę, której nie ma? W tym przypadku nie poraża nas scenariusz rodem z Cannes, mimo wszystko warto nań rzucić okiem. Główny bohater to Nathan - student mający znaleźć tajemniczego doktora Coppeliusa, który zaginął rok temu. Ślad prowadzi do zatęchłej dziury, gdzie ponoć mieszka, a przynajmniej mieszkał. Co ciekawe, nikt nigdy o nim nie słyszał, mimo, iż na pewno spędził w tym miejscu niemało czasu. No, prawie nikt. To wszystko, co mogę powiedzieć. Prawdę mówiąc, gdybym rzekł coś więcej na ten temat, zdradziłbym większość gry - What Makes You Tick? jest strasznie krótka, przynajmniej jak na swój gatunek. Rozwiązanie owej zagadki w gruncie rzeczy polega na dostaniu się do… o mały włos a zrobiłbym to. Widzisz, w tym tkwi największy problem, najmniejsze niekontrolowane wspomnienie czegokolwiek na temat rozgrywki sprowadzi się do wyjaśnienia fabuły. Dlatego nie wspomnę już nic więcej na ten temat i jednowierszowym skokiem przejdę do kolejnego akapitu.
Coś, co zdecydowanie można przyznać What Makes You Tick? to klimat jaki posiada - piękna francuska muzyczka w tle i jeszcze wspanialsze widoki potrafią zauroczyć od pierwszego wejrzenia. Co najlepsze, nie czuć tutaj mrocznej tajemnicy, wręcz przeciwnie - można to porównać to spaceru w czerwcową noc. Pozytywne odczucia zwiększa również humor, jakim obdarzono tą produkcję - owszem, nie przebija Grim Fandango, ale nieraz powoduje uśmiech na twarzy. Na uwagę zasługują również niezwykłe miejsca, jakie będziemy mogli odwiedzić.
Sterowanie w przygotówkach - jak powszechnie wiadomo, używa się do niego myszki. O ile pasek posiadanych rzeczy jest standardowy, wybieranie funkcji do wykonania jest lepsze - po dłuższym przyciśnięciu klawisza myszy wyświetla się malutkie menu z ikonami ust, oczu i ręki. To nie wszystko, liczy się ich wykorzystanie. O ile w większości tytułów point ’n click owe obrazki oznaczają czynności, tutaj są naprawdę ludzkimi narządami, na przykład użycie ust na butelce spowoduje jej otworzenie zębami. Prawda, że nowatorskie i poręczne?
Powiem to, co rzekłem już wcześniej: grafika ol-śnie-wa. Miejsca, postacie i animacje wyglądają wspaniale, co zresztą widać na zdjęciach. Szczerze mówiąc, niejedna komercyjna przygodówka wygląda o wiele gorzej niż What Makes You Tick?. Muzyka jest trochę gorsza, lecz tylko troszeczkę. Mimo to, wspaniale pasuje do tła i tempa wydarzeń.
What Makes You Tick? to zdecydowanie najlepsza przygodówka, w jaką grałem w tym roku. Na pewno znajdą się lepsze, w końcu minęło tylko osiemnaście dni od pożegnania roku ‘07. Mimo to, pozostanie ona w mojej pamięci. Można zapytać “jako co”, co zresztą sam uczynię. Odpowiedź jest nieskomplikowana: “jako jedną z niewielu gier freeware, która potrafiła mnie wciągnąć na tyle, bym zapomniał o wszystkich pozostałych dziennych obowiązkach”. Pozdrawiam i zapraszam do grania.
KOMENTARZE
Gość
+0
2011-05-27 09:16:17
Wielka szkoda,że po angielsku.Przygodówki to mój najbardziej ulubiony gatunek gier.Polecam Daemonice,a teraz przymierzam się do Sinking Island.
NightWarrior
+0
2010-08-31 10:42:40
Jedna z lepszych przygodówek freeware.Ma i klimat i sensowne zagadki.Każdy fan point'n click powinien zagrać w tę grę.Na pewno mu się spodoba.Grafika jest ładna a najbardziej widoki.Daję czwórkę bo gra jest niemiłosiernie krótka.
Gość
+0
2008-05-15 09:11:10
fajna gierka ale niestety nie wiem jak przejsc cala. Dziadek nie chce mi łodki dac to nie sprawiedliwe :P
Feles
+0
2008-01-18 21:05:14
"ta dziewczyna jest na prawde ladna ale ja wole takie do 10 roku zycia aby isc siedziec" nie podobne?:)
Gość
+0
2008-01-18 19:08:26
Gra jest rzeczywiście niezła, ale ma jeden bardzo poważny mankament: jest freeware, a ja zdecydowanie wolę gry, za które trzeba płacić dużo pieniędzy, albo ściągać z netu ryzykując kryminał.
1