Rekordy online
Lumosity
Sympatyczny zestaw minigier skryty pod płaszczykiem nauki.
Prawdę mówiąc, chciałbym, żeby Lumosity naprawdę działało. Obietnica zwiększenia sprawności umysłowej w zamian za 10 minut rozwiązywania sympatycznie zaprojektowanych zadań dziennie? To niestety zbyt piękne, żeby było prawdziwe.
Oczywiście, mogę się mylić. Nie jestem naukowcem i być może Lumosity czyni cuda z szarymi komórkami. Mam jednak silne przeczucie, że znacznie skuteczniejsze – a przy tym bardziej pożyteczne – będzie wykorzystanie tego czasu na jakąś inną aktywność umysłową, np. naukę języka, hobby, czytanie, szachy etc.
Najgorsze jednak, że darmowe Lumosity zostało okrojone z większości najciekawszych funkcji. Brakuje wielu minigier, możliwości ustawiania przypomnień i porównywania się z innymi, sprawdzania własnych postępów, a także budowania spersonalizowanych treningów. Niestety, zdecydowano się na miesięczny abonament, którego cena przyprawia o zawrót głowy: to 15 dolarów miesięcznie lub 80 dolarów, jeśli zapłacisz za cały rok z góry.
Przykro to mówić, ale Lumosity ustawiłbym w jednym szeregu z dietami-cud, sposobami na zarobienie miliona w tydzień i poradnikami dla szukających szczęścia w życiu. To sympatyczna, dobrze wykonana aplikacja, która jednak obiecuje zbyt wiele. Jeśli natrafisz na nią w szale postanowień noworocznych, nie daj się omamić jej urokowi – pod względem edukacyjnym znacznie lepsze, a przy okazji dające wymierne rezultaty, jest Duolingo, Treehouse, Khan Academy, Coursera...