Czy da się jeszcze urozmaicić rozgrywkę w grach typu „ukryte obiekty”? Jak najbardziej tak. Dobrym przykładem jest omawiany dziś tytuł. W Mistrzach Kuchni wcielamy się w rolę szefa kuchni i jednocześnie właściciela coraz okazalszych lokali gastronomicznych. Cała zabawa polega na przyjmowaniu zleceń klientów, wyszukiwaniu składników do zamówionych potraw, oraz na ich przygotowaniu. Dobrym przykładem jest realizacja zamówionego hot doga. Najpierw musimy odnaleźć składniki (bułkę do hot doga, kiełbaskę i ketchup) w kuchennym bałaganie. Następnie musimy go podgrzać, przyjąć pieniądze i dopiero wtedy jesteśmy gotowi na przyjęcie następnych zamówień. Problem pojawia się w momencie, gdy musimy obsłużyć kilku klientów jednocześnie. Ich cierpliwość jest ograniczona, stąd rozgrywka na wyższych poziomach stanowi niemałe wyzwanie.

 Technicznie gra prezentuje się przyzwoicie. Ładna graficznie z drobnymi animacjami i przyjemną grafiką. Jak na casualowy tytuł, poziom trudności jest dosyć wysoki, co również stanowi plus. Pniemy się na coraz wyższy poziom gastronomicznej sztuki. Nabywamy lokale w lepszych lokalizacjach, inwestujemy w ulepszenia i próbujemy radzić sobie z popularnością. Rozgrywkę dopełniają mini gry, które pozwalają ochłonąć po wymagającej bystrego wzroku właściwej zabawie. Jeśli szukasz czegoś nowego w tytułach casualowych, z pewnością powinieneś spróbować swych sił w Mistrzach Kuchni.