Fajne ale bardzo trudne
Dość oryginalne
... ale tylko dla wytrwałych
Wymaga zbyt długiego treningu
Dla wąskiego grona odbiorców
INFORMACJE
Gatunek: Bijatyki
Licencja: freeware
Data wydania: 2006
Pobrań: 10559
Producent: Toribash
Wymagania sprzętowe:
Brak danych
Brak danych
Dodatkowe opcje:
Kilku graczy przy 1 komputerze, Rekordy online
Kilku graczy przy 1 komputerze, Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Toribash
OCEŃ
Jeśli lubisz narzekać na oklepane schematy we freeware'owych grach komputerowych to Toribash powinien być pozycją właśnie dla ciebie. Ale tylko pod warunkiem, jeśli uwielbiasz kombinować i jesteś bardzo cierpliwy.
Produkcja jest dość dziwaczna, momentami można ją określić jako odwzorowanie walk z kultowego Matriksa w trybie turowym. W praktyce wygląda to tak, że na ekranie widnieją dwie postaci (brak możliwości gry z komputerem!), które mają całkowicie - jakby to ująć - wyłączone mózgi, a w konsekwencji poluzowane wszystkie mięśnie, co owocuje bezwładnym opadaniem na podłogę. Wygra ten z graczy, który na zakończenie rundy będzie wciąż stał. Podczas każdej tury (tych jest 50) możemy zaznaczyć mięśnie (które są też hitboksami) mające wziąć udział w "akcji", a następnie określić, czy mają być np. "użyte". Dobieranie odpowiednich parti mieśni wiąże się z utrzymywaniem pozycji przez naszego wojownika oraz atakowania wroga (najbardziej wprawni gracze potrafią wykonać bardzo efektowne ewolucje, dzięki całkiem niezłemu silnikowi fizycznemu). Chcąć zatwierdzić atak wciskamy spację, co odda inicjatywę przeciwnikowi i animuje grę o kilka (na oko ze 3-4) klatek. Wiem, że brzmi to strasznie skomplikowanie i częściowo takie właśnie (niestety) jest. Grafika jest bardzo prosta, postaci trójwymiarowe składające się z prostych brył, co jednak nie pogarsza ogólnego wizerunku.
Gra zdecydowanie nie jest dla wszystkich graczy, wymaga ona bardzo dużo chęci i samozaparcia. Mogę ją polecić tylko takim graczom, którzy chcą spróbować czegoś nowego (efektowne akcje można zapisać w postaci replay'ów). Pozostali mogą ją sobie odpuścić.
Produkcja jest dość dziwaczna, momentami można ją określić jako odwzorowanie walk z kultowego Matriksa w trybie turowym. W praktyce wygląda to tak, że na ekranie widnieją dwie postaci (brak możliwości gry z komputerem!), które mają całkowicie - jakby to ująć - wyłączone mózgi, a w konsekwencji poluzowane wszystkie mięśnie, co owocuje bezwładnym opadaniem na podłogę. Wygra ten z graczy, który na zakończenie rundy będzie wciąż stał. Podczas każdej tury (tych jest 50) możemy zaznaczyć mięśnie (które są też hitboksami) mające wziąć udział w "akcji", a następnie określić, czy mają być np. "użyte". Dobieranie odpowiednich parti mieśni wiąże się z utrzymywaniem pozycji przez naszego wojownika oraz atakowania wroga (najbardziej wprawni gracze potrafią wykonać bardzo efektowne ewolucje, dzięki całkiem niezłemu silnikowi fizycznemu). Chcąć zatwierdzić atak wciskamy spację, co odda inicjatywę przeciwnikowi i animuje grę o kilka (na oko ze 3-4) klatek. Wiem, że brzmi to strasznie skomplikowanie i częściowo takie właśnie (niestety) jest. Grafika jest bardzo prosta, postaci trójwymiarowe składające się z prostych brył, co jednak nie pogarsza ogólnego wizerunku.
Gra zdecydowanie nie jest dla wszystkich graczy, wymaga ona bardzo dużo chęci i samozaparcia. Mogę ją polecić tylko takim graczom, którzy chcą spróbować czegoś nowego (efektowne akcje można zapisać w postaci replay'ów). Pozostali mogą ją sobie odpuścić.
KOMENTARZE
Gość
+0
2013-10-05 14:32:15
felix182
+0
2011-02-04 15:28:38
fajna
Gość
+0
2011-02-01 03:53:49
powinniscie zmeinić ten minus "dla wąskiego grona odbiorców" juz widac po ilosci stron kometnazy ze nie takiego wąskiego pozatym ta gra jest dość popularna
Konrad1995
+0
2011-01-30 17:41:29
Witam. Chciałbym dołożyć coś głównie dla użytkowników Linuxa.
Nie wiem jak wy, ale ja w starszej wersji (udostępnionej dla systemów Linux) miałem problemy z połączeniem się do serwerów w multiplayer. Jednak nie ma się co martwić gdyż Wine świetnie obsługuje grę w nowej wersji. Z tego co pamiętam to ma chyba złotą kompatybilność. U mnie gra działa znakomicie (mam Ubuntu 10.04 i Wine 1.2). Pozdrawiam.
Nie wiem jak wy, ale ja w starszej wersji (udostępnionej dla systemów Linux) miałem problemy z połączeniem się do serwerów w multiplayer. Jednak nie ma się co martwić gdyż Wine świetnie obsługuje grę w nowej wersji. Z tego co pamiętam to ma chyba złotą kompatybilność. U mnie gra działa znakomicie (mam Ubuntu 10.04 i Wine 1.2). Pozdrawiam.
Gość
+0
2010-12-22 13:21:41
LPM a PPM uderzenia pięścią
Gość
+1
2010-04-15 16:23:57
nic z tej gry nie umiem,jak się kopię
Gość
--1
2010-02-05 21:01:28
Niestety wcale nie mam talentu do tej gry, jest straaaasznie trudna. Nie umiem opanować żadnych bardziej skomplikowanych ciosów, utrzymać równowagi i praktycznie ciągle przegrywam na multi playerze. W 2 dni osiągnęłam ratio (uwaga!) 0.321. Nie polecam gry dla ludzi o słabych nerwach, jak moje.
PS Może kiedyś jeszcze wrócę do tej gry i postaram się czegoś się nauczyć, jeśli kogoś to interesuje to mój nick: hexoPL.
PS Może kiedyś jeszcze wrócę do tej gry i postaram się czegoś się nauczyć, jeśli kogoś to interesuje to mój nick: hexoPL.
Gość
--1
2010-01-26 00:25:09
gierka spokospoko, choć u mnie wygląda to biednie, krew nie zostaje na ziemi (hmmm, shadery? ;/) ale sama rozgrywka gut - trzeba potrenować.
Problem polega na tym, że nie moge się podłączyć do żadnego serwera >:[ z tego co wyczywałem to może być przez firewall, którego nie potrafię skonfigurować. no i pograne.
Problem polega na tym, że nie moge się podłączyć do żadnego serwera >:[ z tego co wyczywałem to może być przez firewall, którego nie potrafię skonfigurować. no i pograne.
Hiro
+1
2009-08-01 16:14:32
Ha, gra dość niezła, przynajmniej akrobację fajne :)
Gość
--1
2009-07-18 23:16:44
nie jest za friko